Ksiądz z Gryfic musi zapłacić 4 tys. zł grzywny i po 1 tys. zł odszkodowania dla każdego z policjantów, których zaatakował.
Do zdarzenia doszło 12.01 2021 r. Ksiądz Ireneusz P. dopuścił się wykroczeniu. W związku z tym zainterweniowali policjanci, którzy w pierwszej kolejności chcieli go wylegitymować. Podczas tej czynności mężczyzna znieważył obu funkcjonariuszy, a jednego z nich uderzył w twarz. Podczas zdarzenia ksiądz był pijany.
Mężczyzna został zatrzymany, później wnioskował też o dobrowolne poddanie się karze. Przed sądem wskazywał, że to pojedynczy wybryk i żałuje swojego postępowania. Wcześniej ksiądz nie był karany, jest także szanowany w swojej społeczności. Dlatego sąd nie wymierzył surowej kary i zasądził jedynie karę grzywny oraz odszkodowanie dla policjantów. Sędzia wskazywał także, że przez swoją funkcję ksiądz już poniósł karę na różnych płaszczyznach swojego życia.
Obecnie wyrok jest nieprawomocny.
Bardzo dobrze. Dlaczego ksiądz miałby mieć totalny immunitet od wymiaru sprawiedliwości?