Dzisiaj rano w Szczecinku wybuchł pożar, który rozprzestrzenił się na tyłach zakładu usługowego. Ogień pochłonął składzik, gdzie znajdowały się rzeczy przechowywane przez jedną ze szczecineckich firm. W wyniku pożaru w powietrze uniosły się kłęby czarnego dymu, które zauważyli patrolujący okolicę policjanci. Jak na tę chwilę nie są znane przyczyny zdarzenia.
Do wybuchu pożaru doszło 29 czerwca w godzinach porannych przy ul. Słupskiej w Szczecinku, gdzie na tyłach jednego z zakładów usługowych zapalił się składzik i zgromadzone w nim przedmioty. Unoszący się w powietrze dym zauważyli szczecineccy policjanci, którzy natychmiast powiadomili o zdarzeniu straż pożarną.
A tutaj piszemy o notorycznym złodzieju okradającym kościoły w całym kraju.
Właściciel firmy i mieszkańcy miasta walczyli z pożarem
Jeszcze przed przyjazdem strażaków ogień próbowali stłumić właściciel firmy i osoby postronne, gasząc płomienie przy pomocy wiader z wodą. W akcji gaśniczej skutecznie pomogli strażacy, którzy po niedługim czasie opanowali pożar i dokładnie sprawdzili pogorzelisko.
Na szczęście w wyniku zdarzenia nie ucierpiała żadna osoba. Udało się również zapobiec rozprzestrzenieniu się płomieni na pobliskie budynki i samochody. Jak na tę chwilę biegli badają przyczyny i okoliczności pożaru.
O podobnym zdarzeniu możesz też przeczytać na https://skierniewiceinfo.pl.
Warto przeczytać
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada serię podejrzanych pożarów na wyspach Międzyodrza
Archiwum Państwowe w Szczecinie wzbogaciło się o cenne zasoby historii lokalnej
Kolejny pożar w Siadle Dolnym: Strażacy i samoloty ponownie w akcji