Na popularnej trasie ekspresowej S11, patrolujący tę drogę koszalińscy funkcjonariusze policyjni, dostrzegli kierującego pojazdem, którego niekonwencjonalny sposób prowadzenia samochodu natychmiast przykuł ich uwagę. Po zdecydowaniu się na interwencję i zatrzymaniu tego wyjątkowo podejrzanie jadącego kierowcy, natychmiast poddali go rutynowemu badaniu alkomatem.
Wyniki przeprowadzonego testu były zaskakujące. Mężczyzna znajdujący się za kierownicą miał aż dwa promile alkoholu we krwi, co wyraźnie wykluczało jego zdolność do prowadzenia pojazdu w bezpieczny sposób. Ale to nie koniec niespodzianek związanych z tym 35-letnim obywatelem Mołdawii.
W trakcie dalszej kontroli okazało się bowiem, że mężczyzna ten jest poszukiwany przez polskie władze za nielegalne przebywanie w naszym kraju. Wyjątkowy styl jazdy tego kierowcy przyciągnął uwagę policjantów, co ostatecznie prowadziło do ujawnienia jego nielegalnej obecności na terytorium Polski.
Warto przeczytać
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada serię podejrzanych pożarów na wyspach Międzyodrza
Archiwum Państwowe w Szczecinie wzbogaciło się o cenne zasoby historii lokalnej
Kolejny pożar w Siadle Dolnym: Strażacy i samoloty ponownie w akcji